Mam
prośbę do wszystkich osób, które przyjmują większe porcje
witaminy C - 1 gram lub więcej. Chciałbym zebrać trochę danych i
sprawdzić pewne moje przypuszczenie, za czas jakiś wyjaśnię
dokładnie o co chodzi.
Prosiłbym,
by zmierzyć sobie temperaturę kilka dni pod rząd o różnych
porach dnia i wpisać tu w komentarzu te temperatury oraz dawkę
witaminy C, jaką każdego dnia przyjmujecie.
Rzecz
jasna pomiary można robić wtedy, gdy jesteśmy zdrowi - nie łapie
nas akurat żadna grypa i podobne.
Z góry
dziękuję za udział w doświadczeniu.
Zgłaszam się do badania razem z moją dziewczyną. Akurat dostałem w prezencie bardzo porządny termometr douszny - myślałem już, że się będzie tylko kurzył bo odkąd się szpikujemy wit. C prawie nie chorujemy :)
OdpowiedzUsuńZ ilu dni taki pomiar? Tydzień wystarczy? I czy wpisywać, o jakich porach dnia była podawana wit. C?
Ok, wchodzę w to.
OdpowiedzUsuńDzięki. Myślę, że wystarczą 2 pomiary w ciągu dnia przez 3-4 dni. Pierwszy rano, albo chociaż do południa, a drugi gdzieś pomiędzy 15.00 a 17.00. Czyli wtedy, gdy jest najniższa i gdy jest najwyższa. Można też podać o której i jak była podawana witamina C. Ważne jest ile się jej brało w ciągu doby.
OdpowiedzUsuńJa tez zglaszm sie do badania, problem moze byc jedynie z pomiarem temp pomiedzy 15 a 17 gdyz porzebywa wtedy w pracy. Ostatnio rowniez mialem przerwe z przyjmowaniem wiekszych dawek witaminy C ale ogolnie bylem na dosc duzych dawkach od ok roku.
OdpowiedzUsuńTo możesz pomierzyć trochę później tylko zaznacz o której. No i to musi być w trakcie regularnego przyjmowania witaminy.
OdpowiedzUsuńOd poniedzialku zaczalem przyjmowac ponad 1gram poczekam jeszcze tydzien i potem dokonam pomiarow.
OdpowiedzUsuńJaka jest najlepsza pora na branie witaminy C? ma to w ogóle jakieś znaczenie? rano/wieczorem, przed/po treningu
OdpowiedzUsuńNajlepiej rano, raczej w okolicach treningu nie. Branie wieczorem niektórym osobom może zaburzać sen.
OdpowiedzUsuńMi wyszło coś takiego: o 7:30 36.4°C, a o 17 36.8°C. Witaminę C biorę o 7:30 i 22:30, w sumie 5 gramów.
OdpowiedzUsuńOk, dzięki :)
OdpowiedzUsuńTo muszą być pomiary z kilku dni pod rząd? Bo mierzyłem po 2-3dni i później zapominałem jeden dzień i od nowa. Wit c biorę codziennie tak samo.
OdpowiedzUsuńWystarczą pomiary z tych 2-3 dni :)
OdpowiedzUsuńTermometr rtęciowy
OdpowiedzUsuńCzas pomiaru ok.10 minut
Wit c stanlab rozpuszczona w szklance wody
1d:
-23:00 - 2g wit c
-24:00 - 36,4
2d:
-7:00 - 36,3
-0:15 - 2g wit c
-1:00 - 36,1
3d:
-8:00 - 36,4
-17:00 - 36,6
-23:30 - 2g wit c
pomiary po kilku dniach
1d:
-7:50 - 36,5
-18:00 - 36,6
-23:30 - 2g wit c
-0:40 - 36,45
2d:
-9:00 - 36,9
-19:30 - 37,3
-0:30 - 2g wit c
-1:00 - 36,3
3d:
-9:00 - 36,8
-24:00 - 2g wit c
4d:
-9:00 - 36,7
Dość wybrakowane te moje pomiary, ale coś zebrałem. Jakby trzeba było powtórzyć, to mogę jeszcze pomierzyć.
Zastanawiam się czy przy tym kolejnym pomiarze nie miałeś jakiejś lekkiej infekcji.
OdpowiedzUsuńCzułem się tak jak zawsze, ale możliwe.
OdpowiedzUsuńTak jeszcze zastanawiałem się nad tym badaniem i wydaje mi się, że dość istotne jest uwzględnienie indywidualnego cyklu dobowego, bo każdy może mieć inaczej to rozłożone jeśli chodzi o cyferki na zegarku. Czyli np.:
Usuń1 pomiar - zaraz po przebudzeniu
2 pomiar - 6h po przebudzeniu
3 pomiar - 12h po przebudzeniu
Pomyślałem o tym obserwując siebie i swoje pomiary, przy moim dość nieregularnym ułożeniu dnia. Wyniki wyszły różne, bo też różnie wstawałem, kładłem się spać. Co o tym sądzisz Stefanie?
Możliwe, ale nawet wg oficjalnej medycyny te 37,3 to trochę dużo jak na faceta. U kobiety byłoby ok.
OdpowiedzUsuńTeż byłem trochę zdziwiony.
OdpowiedzUsuńWpisuję wyniki moje i mojej dziewczyny. Niestety tylko z czterech dni bo później oboje się zatruliśmy i już nie było sensu mierzyć. Obok pomiarów ilość wit. C. Zażywana najczęściej po 2 pomiarze.
OdpowiedzUsuńJeżeli eksperyment jest dalej aktualny to mogę jeszcze raz pomierzyć przez jakiś tydzień ale dla mojej dziewczyny się niestety zaczął sezon alergiczny i to mogłoby zafałszować wyniki.
Moje:
D1 - 35,6; 35,4; 35,5 - 3 g
D2 - 36,2; 37,5; 36,6 - 3g
D3 36,7; 35,9; 35,4 - 3g
D4 35,7; 36,5 - 6g (tu tylko 2 pomiary)
Moja dziewczyna:
D1 36,5; 36,1 - 3g
D2 35,1; 37,0; 36,6 - 3g
D3 36,8. 36,5 - 6g
D4 36,0; 37,0 - 3g
Spokojnie możecie jeszcze zrobić za tydzień. Dziwne są te skoki powyżej 37. U pań jest to zrozumiałe, u facetów nie bardzo :)
OdpowiedzUsuńChyba, że wkradł Ci się błąd w zapisie w d2?
Błąd na pewno nie. Może miałem jakiś zaczątek lekkiej infekcji albo coś w tym rodzaju.
OdpowiedzUsuń