Zawodnik
doskonały
Wielu
trenerów zachowuje się tak, jakby metody treningowe były tylko dla
ludzi doskonałych. Ich zawodnicy podnoszą wielkie ciężary i
odnoszą sukces za sukcesem. Dzieje się tak dlatego, że do
trenowania wybierają sobie w miarę zdrowych i już solidnie
wypakowanych byczków. Co z tymi, którzy nie mieli tyle szczęścia?
Wg mnie prawie żadna choroba czy wada postawy nie dyskwalifikuje
całkowicie od treningu. Co więcej - nie powinna być wymówką od
tego, by porządnie od siebie wymagać. Trzeba tylko dopasować do
siebie odpowiednie ćwiczenia albo ich specyficzne formy. Trzeba
rehabilitować co się da, a czego się nie da przyjąć z
dobrodziejstwem inwentarza. Jeśli szkodzą normalne przysiady,
poszukaj takich które będą odpowiednie i zamiast szkodzić będą
pomagać. Jak mawiał wielki siłacz z przed wieku Georg
Hackenschmidt "Nie można oddzielić treningu siłowego od
zdrowia". Obecnie zaś wielu zwolenników Weidera z
trzyliterowych for powtarza, że kulturystyka nie jest zdrowym
sportem. Pewnie - ta w ich wydaniu nie jest!