Żywienie
a motywacja
Nadmiar
węglowodanów i przyzwyczajenie organizmu do zbyt częstych posiłków
działa demotywująco. Dzieje się tak z powodu dużych wahań cukru
we krwi. Zwykle pojawia się również ospałość. Przeraża mnie,
gdy czytam choćby u takich autorytetów w dziedzinie sportu jak
Tudor Bompa, że zawodnik powinien zjadać do 12 gram węglowodanów
na każdy kilogram masy ciała w ciągu dnia, a na godzinę przed
treningiem 7 gram węglowodanów na każdy kilogram masy ciała. Po
czymś takim już chyba wcale nie ruszyłbym się z fotela. Nie mam
zamiaru zaprzeczać temu, że istnieją mutanty potrafiące szybko
przybierać masę mięśniową dzięki bardzo dużej ilości
jedzenia, także węglowodanów, jednak stanowią nieliczną część
populacji, a co więcej takie podejście i tak w późniejszym wieku
zwykle się mści. Natomiast większość ludzi po prostu nabierze
tkanki tłuszczowej, jeśli nie nabawi się przy okazji cukrzycy.
Duże ilości jedzenia wcale nie przyspieszą u nich przyrostów
mięśni, chyba, że sięgną po wspomaganie farmakologiczne.