niedziela, 21 lutego 2016

Wzrosty i spadki siły. Analiza porównawcza wybranych metod cz. 2


Siłą rzeczy bardzo skrócone omówienie HITu

Zacznijmy zatem od HITu, czyli treningu wysokiej intensywności, którego jak wiadomo prekursorami byli Arthur Jones i Mike Mentzer. Pomijam tu już fakt, że cały szum wokół tej metody miał za zadanie wypromować super-maszynę do ćwiczeń Nautilius. Trzeba wyraźnie podkreślić, że nim ci panowie wzięli się do dzieła nikt raczej nie ćwiczył do upadku, a jeśli już to robił to od święta, czyli rzadko. Zawsze może zdarzyć się seria upadkowa i nic w tym złego dopóki nie zrobi się z tego podstawowej metody treningowej. Jeśli tak się stanie szybko zostanie przeciążony układ nerwowy i zamiast postępów będziemy notować gwałtowne spadki.

niedziela, 14 lutego 2016

Wzrosty i spadki siły. Analiza porównawcza wybranych metod cz. 1


Gdy nie można zastosować periodyzacji

Sporo już było napisane o periodyzacji. Teraz rodzi się przekorne pytanie. Czy można się bez niej obejść? Tzn. co w sytuacji, gdy jakiś plan wydaje się dla mnie idealny, pozwala mi pogodzić treningi z obowiązkami i całym moim trybem życia. Czy w takiej sytuacji też muszę ciągle zmieniać plany? Czy nie da się tego obejść i zrobić jakoś inaczej? Zdaję sobie sprawę z faktu, iż dla niektórych ludzi takie zmiany co kilka tygodni mogą być męczące. Nie mają czasu zastawiać się nad nowym planem i często wchodzi to w kolizję z trybem życia. Są też takie osoby, które wolą pewną rutynę niż nieustanne zmiany. Taką po prostu mają konstrukcję psychiczną. Częściej dotyczy to kobiet, ale nierzadko także mężczyzn.