poniedziałek, 22 lipca 2019

Trochę o tzw. starej szkole cz. 2


Praktyka a współczesne wymysły
Trudno przemilczeć fakt, że wielu siłaczy starej szkoły było ludźmi już na starcie obdarzonymi dobrymi warunkami fizycznymi. Treningiem tylko jeszcze bardziej je rozwijali. Czy to jest argument za tym, by jednak ich nie naśladować? Do pewnego stopnia tak. Jak już wspomniałem, nie wszystko co robili miało sens. Mimo to najważniejsze rzeczy weryfikuje już choćby wieloletnia praktyka, jak i zdrowy rozsądek.