Problem chleba
Czas
na poruszenie kolejnego kontrowersyjnego tematu. Z doświadczenia
wiem, że wielu moich znajomych bardzo źle reaguje na wiadomość,
że nie jem chleba. Jest jeszcze gorzej, gdy skarżą się na różne
dolegliwości i pytają mnie o zdania, a ja radzę między innymi
odstawić pieczywo. Jest tak z powodów, o których była już mowa i
o których pisał William Davis w swojej książce "Pszeniczny
brzuch". Podobnie jak alkohol czy cukier, a może i bardziej -
pszenica uzależnia. O ile alkoholików chętnie się piętnuje w
niektórych środowiskach, o ile podobnie ostatnio ma się rzecz z
amatorami dużych ilości słodyczy, o tyle nikt nie widzi niczego
złego w uzależnieniu od pszenicy. Dodatkowo sprawę komplikuje
fakt, iż w naszej kulturze chleb ma spore konotacje religijne i
sakralne.