Podejście do konfliktu
Wspomniałem
już wcześniej o odgrywaniu ról. To jedna z tych rzeczy, które po
prostu w życiu występują. Tak samo jak konflikty. Ani jednego ani
drugiego nie możemy uniknąć. Nim jednak szerzej zajmę się
konfliktami, chciałbym jeszcze zauważyć pewną zależność.
Niekiedy to właśnie rola, jaką w danym momencie pełnimy popycha
nas do konfliktu lub sprawia, że dany konflikt się zaognia. Na
przykład jesteś szefem i czujesz, że na określone zachowanie czy
słowa pracownika musisz zareagować "jak szef".
Najczęściej oznacza to nie mniej ni więcej tylko - ostro! Podobnie
może być w relacji rodzica do dziecka. "Jak on mógł się tak
do mnie odezwać?"; "Czy ona już zupełnie mnie nie
szanuje i nie liczy się z moim zdaniem?". Czujmy się zagrożeni
w naszej roli i już wybuch gotowy.