Co to
są moskole, można poczytać w wikipedii. Ja mam tutaj zamiar podać
Wam prosty przepis, który jest odpowiedzią na pytania o to, co np.
brać do pracy i jak zrobić sobie kanapki bez użycia chleba.
Te
proste placki mają tę wadę, że wszystkie internetowe przepisy
każą nam dodawać do nich mąkę. Tymczasem wcale nie jest to
konieczne. Wystarczą ziemniaki i białko jajka. Nie podam tu
dokładnych proporcji, bo zwykle wszystko robię na wyczucie.
Ziemniaki trzeba ugotować, przecisnąć lub utłuc i dodaj białko
jajka, tak by uzyskać w miarę spójną masę po wyrobieniu. Żółtko
jajka można wykorzystać do innych potraw.
Tak
przygotowane placki pieczemy na patelni, na piecu na blasze (jak ktoś
taki jeszcze posiada) lub w piekarniku. W tym ostatnim wypadku
ustawiamy temperaturę na 160 stopni i trzymamy ok. 20 minut. Przy
czym należy pamiętać, że są piekarniki bardzie i mniej szczelne
oraz wydajne, więc temperatura podana jest dla mojego. Każdy musi
sam dostosować ją do swojego.
Rzecz
jasna patelnia lub blacha w piekarniku muszą być pokryte niewielką
ilością tłuszczu - smalcu lub oleju kokosowego. Masło za szybko
się spali. Do takich moskoli można potem dodać mięso czy jakiś
sos oraz warzywa. Jak się dobrze zrobi ciasto i nie będą się
rozpadać, to można położyć na nich plaster mięsa czy sera i
zabrać jako kanapki do pracy.
Wczoraj
coś takiego robiłem i jadłem. Wyszło całkiem nieźle. Niestety
nie miałem pod ręką aparatu, by zrobić zdjęcia i Wam je tu
wrzucić.
Fajny pomysł, muszę coś takiego przyrządzić, może uda się zrobić z tego placka coś na zasadzie tortilli ? :)
OdpowiedzUsuńJak robisz Stefan taki placek, to ile mniej więcej jest potrzebne ziemniaków na 2 sztuki takich placków? 3-4 sztuki?
Tak, zdaje się, że były cztery, bo robiłem na 2 osoby. Musi ich być nieco więcej, żeby po dodaniu białka nie wyszła zbytni ciapa. No, ale ziemniaki bywają bardzo różnej wielkości :)
OdpowiedzUsuńNo i oczywiście można zrobić kilka małych, albo jeden większy.
OdpowiedzUsuńNa patelni ciezko cos upiec. Ciekawy przepis. Sprawdzimy.
OdpowiedzUsuńTo ja jeszcze proponuję zmielić i ugotować do tego mięso, zawinąć i zrobić w ten sposób pierogi :)
OdpowiedzUsuńNie jestem pewny czy się wtedy nie rozpadną.
OdpowiedzUsuńCzemu trudno upiec na patelni? Trzeba tylko mieć porządną żeliwną patelnie, a jakieś teflonowe dziadostwo.
Na pewno w takim przypadku trzeba je piec w piecu. Na patelni by się rozpadły przy przewracaniu :)
OdpowiedzUsuńNie sądzę. Nie powinny się rozpaść przy przewracaniu.
OdpowiedzUsuńZrobiłem dzisiaj na obiad. Smażyłem na smalcu, na patelni i nie rozpadały się. Dodałem trochę startego żółtego sera. Będę częściej robić moskole. Wariantów może być sporo. Na pewno warto dodać do masy ziemniaczanej skwarki z boczku- wersja weekendowa :).
OdpowiedzUsuńStefan, a czemu bez żółtka? Widziałem większość przepisów z całym jajkiem :)
OdpowiedzUsuńŻeby nie zrobiła się wielka ciapa. Jak masz dużo ziemniaków, robisz na kilka osób, to pewnie wtedy z całym jajkiem też się da.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się teraz, czy nie nadawały by się na podkład do pizzy.
Myślę, że możesz spróbować z podkładem pod pizzę. Położyłbym albo na pergaminie albo na dobrze natłuszczonej blasze.
OdpowiedzUsuńJa robię mini pizze. Szukam duzej cukinni kroję na plastry centymetrowe, na to reszta i do pieca
OdpowiedzUsuńSłuszałem o tym. Podobno spód można też zrobić z gotowanego kalafiora. Traktujemy go podobnie jak ziemniaki w moskolach. Nie robiłem, ale na pewno spróbuję.
OdpowiedzUsuńja robie podobobnie placki bialego sera i jajek *
OdpowiedzUsuńna 250g sera daje 8sztuk jaj i lyzke maki ziemniaczanej.
Tez nadaja sie jako pieczywo.