sobota, 14 września 2013

Dziennik treningowy: Jumper

12 komentarzy:

  1. Dziękuję bardzo za założenie dziennika ! Cieszę się, że będę mógł uzyskać profesjonalne wsparcie w rozwijaniu swojej sylwetki.
    Mój przypadek wygląda następująco. Od małego trenowałem siatkówkę, oczywiście byłem badany przez lekarza medycyny sportowej i przez jakiś czas było wszystko ok. W wieku 15-16 lat zacząłem mieć dolegliwości z kręgosłupem. Mianowicie spinało mi odcinek lędźwiowy i nie mogłem nawet drgnąć, po jakimś czasie samo przechodziło. W roku 2008 zostałem gruntownie przebadany pod kątem schorzeń kręgosłupa i okazało się, że mam chorobę Scheuermanna odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Po diagnozie lekarz stwierdził, iż siatkówka jest ok i mogę nadal trenować. Do 2010 trenowałem nie mając przykazanej żadnej rehabilitacji ani jakichkolwiek innych zaleceń poza tym, by nie dźwigać nic ciężkiego. W 2010 po kolejnych paru „postrzyknięciach” została mi rozpisana seria masaży + ćwiczenia rehabilitacyjne oraz dla odmiany całkowity zakaz gry w siatkówkę, zero siłowni i w ogóle ograniczenie wszystkiego poza basenem. Przez rok uczęszczałem na basen na zmianę z wykonywaniem ćwiczeń rehabilitacyjnych, odcinając się od mojej ukochanej siatkówki. Po roku zaniedbałem kręgosłup i teraz sam nie wiem co tam u niego słychać. Na dniach chcę prześwietlić kręgosłup i sprawdzić jak na dzień dzisiejszy sprawa wygląda. Wiem, że mam skrzywienie odcinka lędźwiowego (bodajże kifoza) + przerost prawego mięśnia lędźwiowego większego nad lewym..
    Od pół roku mam też problem z naramiennym prawej ręki. Jak idiota rzuciłem się pograć w siatkę (krótko i czysto dla przyjemności, by nie uszkodzić kręgosłupa) bez rozgrzewki i coś zrobiłem ze wspomnianym mięśniem. Przy codziennym użytkowaniu ręka jest ok, ale przy jakichkolwiek przeciążeniach odczuwam lekki ból z tyłu naramiennego tj. jakby nad tricepsem. Czuję też ból przy maksymalnym wychyleniu ręki w tył.
    Jakiś czas temu trafiłem na serię Twoich artykułów Stefanie. Z czystej ciekawości zacząłem powoli zmieniać dietę i muszę przyznać, że w pełni się przekonałem do takich sposobów odżywiania. O wiele lepiej pracuje mój organizm i mam lepsze samopoczucie.
    Idąc za ciosem, chciałbym wrócić do jakiejś aktywności sportowej (trening na siłowni). Ale na przeszkodzie stoi mi ten nieszczęsny kręgosłup i brak możliwości skonsultowania z kimkolwiek. Ponieważ część lekarzy i rehabilitantów mówiła żeby grać i ćwiczyć, a część żeby nie robić nic (tj. zero siatki i siłowni), bo za jakiś czas będę inwalidą. Tak więc nie robiłem nic przez dość długi okres. Teraz od pewnego czasu postanowiłem robić smarowanie gwintów na drążku (ręka przy tym nie boli) i do tego przysiady bez obciążenia. Nie mam pojęcia czy to dobrze, że trenuje drążek i nogi czy znowu niszczę kręgosłup. Dlatego proszę o rady i wsparcie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno jakaś aktywność jest potrzebna. Kwestia tylko w tym, by dobrać ją tak aby nie szkodziła, lecz pomagała.
    Sprawa jest delikatna i w zasadzie najlepsza byłaby to bezpośrednia współpraca z rozumnym lekarzem i rehabilitantem. Warto takich szukać nawet jeśli zajmie Ci to kilka lat.
    Problem polega na tym, że oficjalna wersja jest taka, iż choroba jest nieuleczalna. Po drugie wiele rodzajów aktywności może problemy nasilać.
    Jeśli po podciąganiu czujesz się dobrze to ok. To możesz robić, przy czym nie dawaj póki co żadnych dodatkowych obciążeń. Zawsze ze sporym zapasem sił. Podobnie będzie z dipsami. Inaczej już sprawa wygląda z przysiadami i z MC. Ten ostatni odpada. Co do przysiadów - rób bez obciążenia, spróbuj opanować do perfekcji technikę. Staraj się siadać w tył, a potem korpus trzymać w miarę prosto. Być może warto pomyśleć o izolowanych ćwiczeniach na pośladki. Za chwilę poszukam.

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.exrx.net/WeightExercises/GluteusMaximus/BWLyingHipExtension.html

    http://www.exrx.net/WeightExercises/HipAbductor/BWSideBridgeHipAbduction.html - tu możesz po prostu leżeć na boku i unosić nogę.

    trzeciego ćwiczenia nie widzę - robisz tak. stajesz na czworakach i unosisz ugiętą w kolanie nogę do góry, najpierw robisz serię jedną, potem drugą.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sprawdź te ćwiczenia, czy po nich nie występuje ból. Gdyby coś było nie tak, od razu przerwij.
    UWAGA. Wszystko robisz na swoją odpowiedzialność, bądź z tym ostrożny. Moje podpowiedzi nie zastąpią lekarza ani rehabilitanta ani też fachowej diagnozy na żywo. Podaję Ci te wskazówki tylko dlatego, że wiem, iż szukanie dobrego fachowca może potrwać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mięsień naramienny trzeba odciążyć. Przy abdukcji współpracuje bezpośrednio z nadgrzebieniowycm. Osłabienie tego ostatniego oznacza zwykle przeciążenie naramiennego. To jedna z możliwości, tu najbardziej prawdopodobna.

    OdpowiedzUsuń
  6. http://www.exrx.net/WeightExercises/DeltoidLateral/DBLyingLateralRaise.html - bez obciążenia, po 70-80 ruchów każdą ręką.

    http://www.exrx.net/WeightExercises/Infraspinatus/DBLyingExternalRotation.html - jak wyżej

    http://www.exrx.net/WeightExercises/Subscapularis/DBInternalRotationFloor.html - jak wyżej

    OdpowiedzUsuń
  7. Pamiętaj o moich zastrzeżeniach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję Ci bardzo za pomoc ! Od razu nabrałem chęci do ćwiczeń :)
    Powoli będę wdrażał Twoje propozycje i obserwował reakcję kręgosłupa. Postaram się również znaleźć dobrze opiniowanego rehabilitanta, który tak jak mówisz, mógłby zobaczyć mój trening na żywo i coś od siebie doradzić.
    Mam jeszcze pytanie o brzuch. Czy w tym temacie mógłbyś mi coś polecić ? Coś co pomoże mi go rozwijać, a nie będzie obciążać odcinka lędźwiowego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tu znowu mamy niestety sprzeczność. Przydałby się silniejszy brzuch, a jednocześnie większość ćwiczeń jest niewskazana.
    Robiąc przysiady bez obciążenia, z prawidłową techniką - najlepiej nagraj film - wzmocnisz brzuch.
    Nie warto też za dużo na raz. Wdrażaj te ćwiczenia i zobaczymy reakcję. Jak będzie dobrze, to podam się kolejne propozycje także dla brzucha. Na razie się wstrzymaj.

    OdpowiedzUsuń
  10. OK, jeszcze raz Ci dziękuję, bo o wiele lepiej się ćwiczy mając świadomość, że ktoś obeznany w temacie podpowiada co i jak.
    Dobrze, tak więc zrobię. Na razie będę wdrażał te nowe ćwiczenia i obserwował co i jak. Postaram się też nagrać film z przysiadami.
    Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam,
    Ćwiczenia, które mi poleciłeś wydają się być OK :) po tygodniu nie czuję żadnego dyskomfortu. Będę ćwiczył nadal i obserwował. Dziękuję :)
    Dopchałem się również do chirurga ortopedy w celu zbadania kręgosłupa, a ściślej odcinka lędźwiowego. Pan doktor po obejrzeniu zdjęć powiedział, że kręgosłup jest w bardzo dobrym stanie i o żadnym skrzywieniu nie ma mowy, co mnie bardzo cieszy. Kolejną konsultację mam w przyszłym tygodniu po opisaniu zdjęć przez radiologa, lekarz prowadzący chce profesjonalnej opinii na temat mojego schorzenia Scheuermanna. W jakim stopniu się ono zatrzymało i jak bardzo wpłynęło na moje kręgi.
    Poza tym mam pytanie odnośnie witaminy C o której czytałem na Twoim blogu. Czy nadal jesteś zdania, że PureWay Olimp jest najlepsza ? Bo chciałbym coś dla siebie kupić i właśnie szukam odpowiedniej.

    OdpowiedzUsuń
  12. Powiedzmy, że najlepsza z tych, które brałem. Może są jakieś inne dobre :)

    OdpowiedzUsuń