poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Reakcje na stres a motywacja cz. 5


Hormon wzrostu

Długotrwały stres hamuje wydzielanie GH. Dzieci pozbawione opieki i dotyku często cierpią na karłowatość, bo poziom GH jest u nich bardzo niski. Na temat wpływu dotyku lub jego braku napiszę niebawem więcej. Na razie wystarczy sobie uświadomić, że taka "sterylna opieka" pozbawiona czułości jest bardzo stresująca.

wtorek, 24 kwietnia 2018

Reakcje na stres a motywacja cz. 4


Nadnercza - różny poziom wydzielania glikokortykosteroidów

Kora nadnerczy wydziela glikokortykoidy, mineralokortykoidy i niewielkie ilości androgenów. Natomiast rdzeń wytwarza katecholaminy - głównie adrenalinę i noradrenalinę. Nie mam zamiaru wgłębiać się tu w szczegóły działania tych hormonów i związków pomiędzy nimi. Opisałem też już co się dzieje, gdy nadnercza wydzielają przez dłuższy okres czasu dużo glikokortykoidów. Rzecz jasna nadmierna produkcja musi w końcu prowadzić do przeciążenia całego układu. Wtedy mamy do czynienia z modnym ostatnio w różnych publikacjach - zmęczeniem nadnerczy.

piątek, 20 kwietnia 2018

Reakcje na stres a motywacja cz. 3


Wyobraźnia

Neurolog Robert Sapolsky posługuje się w swoich publikacjach przykładem zebry. Wyobraźcie sobie zebrę uciekającą przez sawannę przed głodnym lwem. Dochodzi u niej do wszystkich reakcji stresowych, jakie jeszcze będę później szczegółowo opisywał. Organizm zostaje zmobilizowany do wysiłku, serce i płuca mocniej pracują. Jednocześnie ogranicza się mniej ważne w tej chwili procesy, jak np. te związane z prokreacją czy rośnięciem. Gdy zebrze uda się uciec i lew tego dnia zostanie bez obiadu, zwierzę jest szczęśliwe. Zatrzymuje się, skubie trawę i cały jego organizm szybko wraca do równowagi. Teraz na miejscu zebry postawcie człowieka. Może siebie? Oto udała się ucieczka przed drapieżnikiem. Czy większość ludzi odczuje ulgę? Być może ludzie pierwotni tak, ale nie współczesny człowiek. Zacznie pracować wyobraźnia: Co by było jakby jednak mnie dopadł? Co będzie następnym razem? Może już nie zdołam uciec? Itd. itp. w głowie pojawiają się setki różnych możliwych scenariuszy. Reakcja stresowa zamiast się zakończyć, trwa nadal.

wtorek, 17 kwietnia 2018

Reakcje na stres a motywacja cz. 2


Reakcja walka-ucieczka

W zasadzie jest to kolejny termin bardzo rozpowszechniony i szeroko znany. Oznacza nagłą mobilizację organizmu do ewentualnej walki lub ucieczki wobec zaistniałego realnego zagrożenia zdrowia i życia. W odpowiedzi na to zagrożenie zarzyna się wytwarzanie odpowiednich mobilizujących hormonów, które zwiększają pobór tlenu, mobilizują układ krążenia podwyższając ciśnienie krwi, a do krwiobiegu zostaje wyrzucona większa ilość glukozy. Te mobilizujące hormony to przede wszystkim adrenalina i noradrenalina. Później wspomnę jeszcze szerzej o innych ważnych hormonach, które biorą udział w tych procesach.

sobota, 14 kwietnia 2018

Reakcje na stres a motywacja cz. 1


Unikać stresu? Radzić sobie ze stresem?

Na temat stresu napisano już tyle tysięcy książek i miliony artykułów, że temat wydaje się po prostu nudny. Jednak jak to zwykle bywa z popularnymi tematami, większość tego co napisano zawiera w najlepszym wypadku półprawdy. Ugruntowano w powszechnej świadomości pogląd, że stres szkodzi i najlepiej go unikać. Zgodnie z tym zaleceniem nie należałoby w ogóle wychodzić z domu. Nie chodzić do pracy, bo tak często interakcje z ludźmi są trudne. Nie wiązać się z drugą osobą, bo kobiety to... a faceci są... itd. Nie może istnieć bliska relacja, która prędzej czy później nie doprowadzi do spięć. Jakby tego było mało, idziemy na siłownię, by poddać ciało silnym stresorom fizjologicznym. I co? Lepiej zostać w fotelu, by być zdrowszym?

wtorek, 10 kwietnia 2018

Bieganie na zajechanie cz. 3


Maraton a zanieczyszczenia

Ten problem może potraktować nieco żartobliwie i z przymrużeniem oka, ale po głębszym zastanowieniu dojdziemy co wniosku, że nie ma w nim nic zabawnego. Czy zwróciliście uwagę, że wiele maratonów odbywa się w centrach dużych miast? Teraz dodajcie do tego fakt, że podczas biegu dochodzi do wzmożonego poboru tlenu i nie tylko. Gdy tysiące czy nawet setki ludzie przebiegnie miasto wciągnie w swoje płuca mnóstwo zanieczyszczeń. Wprawdzie będzie też wydychało mnóstwo dwutlenku węgla, ale w porównaniu z tym co wciągnie do płuc, to akurat niewielki problem. Możecie przyjąć to jako żart - jak przed chwilą wspomniałem - ale powietrze w mieście zaraz po maratonie jest czystsze. Niestety, nie można tego powiedzieć o organizmach maratończyków przesiąkniętych teraz masą metali ciężkich i innych szkodliwych substancji. Nie muszę nikomu tłumaczyć, jaki to ma wpływ na zdrowie.

piątek, 6 kwietnia 2018

Bieganie na zajechanie cz. 2


Polowanie uporczywe w paleolicie

Na podstawie opisanych w poprzedniej części praktyk meksykańskich Indian powstał kolejny mit naukowy. Jest nim teoria polowania uporczywego. Polegać to miało na tym, że grupa myśliwych biegnie za zwierzęciem tak długo aż to padnie z wyczerpania. Podobno człowiek rekompensuje sobie wytrzymałością brak szybkości. Jest to tylko częściowo prawdą. Na pewno nie przegoni w biegu konia czy innego czworonoga, ale będzie mógł dłużej maszerować i na większe odległości. W wielu kampaniach wojennych dawnych czasów konie padały szybciej z wyczerpania niż ludzie! Tak, tyle tylko, że ludzie większość drogi przebywali marszem a nie biegiem. Do długich marszów nawet ze sporym obciążeniem zdrowy człowiek jest przystosowany. Do wielogodzinnych biegów nie! Rzecz jasna, o ile nie jesteś żołnierzem, nie ma sensu z tym przesadzać. Do marszów jeszcze wrócę na końcu.