środa, 26 czerwca 2019

Dziennik treningowy: Justyna

sobota, 1 czerwca 2019

Trochę o tzw. starej szkole cz. 1


Mit starej szkoły
Obecnie każdy kto zajmuje się sportami siłowymi odwołuje się do tzw. starej szkoły. Robi tak niezależnie od tego, czy ma jakiejś pojęcie o tym czym była lub nie była - czy też nie. Zresztą... cały wywód należałoby rozpocząć od pytania, czy w ogóle istniało coś takiego jak stara szkoła. Już na tym etapie natrafiamy na trudność. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Nie było czegoś w rodzaju zinstytucjonalizowanej szkoły czy metody. Warto też pamiętać, że z biegiem czasu wokół minionych sław i ich wyczynów narastają legendy, które utrudniają oddzielenie faktów od zmyśleń. W Polsce sporo w tym względzie namieszał Stanisław Zakrzewski zmyślając co niemiara. Niekiedy podając obciążenia nie zwracał uwagi na to, że w Zachodnich publikacjach były liczone w funtach a nie kilogramach.