wtorek, 28 maja 2019

Musaka


Kuchenne oksymorony
Rzadko kiedy zamieszczam tu jakieś przepisy kulinarne. Powód jest prosty. Zwykle odżywiam się bardzo prosto, np. mięso, ziemniaki i kapusta - to mój typowy obiad. Nic odkrywczego. Przy czym nie bardzo rozumiem różne cuda typu "ciasteczka paleo" czy "owsianka paleo". Już w samej nazwie takich potraw pojawia się sprzeczność. Podobne oksymorony to "flaczki wegetariańskie" czy "kotlety wegetariańskie". Jeśli ktoś z takich czy innych powodów unika mięsa, to po jakiego diabła próbuje do niego upodobnić swoje rakotwórcze sojowe antypożywienie? Równie bezsensownych pomysłem jest używania oliwy w tzw. diecie paleo. O tym, że pojęcie "paleo" jest nadużywane już parę razy pisałem, więc to nie będę się nad tym rozwodził.

sobota, 11 maja 2019

Przerwa na remont





Z racji, że od dnia 13-tego maja rozpoczyna się u mnie w mieszkaniu remont, nie będę miał czasu zajmować się blogiem. Nie będę też miał dostępu do internetu. Moja nieobecność nie powinna potrwać dłużej niż jakieś dwa tygodnie. Oczywiście zachęcam, by w tym czasie korzystać z zasobów bloga i pisać komentarze. Na ewentualne pytania odpowiem po powrocie. Przypominam też o moich opowiadaniach i wierszach na Diablim Zakątku oraz zamieszonych tam interpretacjach dźwiękowych w wykonaniu Redy.


środa, 8 maja 2019

Hack-przysiad (hack-squat)


Geneza
To ćwiczenie zostało wymyślone przez legendę sportów siłowych przełomu XIX i XX wieku. Człowieka, którego nazwisko rzadko obecnie pada w dyskusjach i artykułach na temat sportów siłowych. To Georg Hackenschmidt zwany też w skrócie Hack. Stąd właśnie nazwa tego rodzaju przysiadów. Wymyślił też specyficzną formę wyciskania z podłogi połączoną z mostkiem zapaśniczym, ale o tym przy innej okazji. Tym niemniej zachęcam do zapoznania się z biografią tego siłacza. Samo ćwiczenie jest dobrym rozwiązaniem w przypadku, gdy nie dysponuje się stojakami czy też klatką do wykonywania przysiadów. Może też być dobrym urozmaiceniem lub dodatkiem do zwykłych przysiadów.

środa, 1 maja 2019

Wyciskanie gilotynowe


Internetowa dezinformacja
Jeśli przeszukać zasoby internetu, to na wielu stronach roi się od opisów tego ćwiczenia. Zwykle opatrzone są komentarzem, że jest to ćwiczenie bardzo niebezpieczne i niezdrowe. Większość wręcz odradza wprowadzanie go do swego planu treningowego. Niestety - prawie nigdzie nie znajdziecie prawidłowego opisu wykonania tego ćwiczenia. Dotyczy to tak różnych for, jak i filmów na YouTube. Czy jest ono faktycznie niebezpiecznie? Tak, ale to samo można napisać o każdym ćwiczeniu źle wykonywanym. Nie zaprzeczam, że nie jest to ćwiczenie dla każdego. Niektórym osobom o określonej budowie stawów, czy też problemach z rotatorami, będzie szkodziło. Jednak nie oszukujmy się. Jeśli masz poważne problemy z kręgosłupem, to ciężkich przysiadów i martwego ciągu też wykonywać nie powinieneś i będzie to szkodliwe. Ewentualnie powinieneś w takiej sytuacji wybrać jakieś inne bezpieczniejsze wersje tych ćwiczeń. Tak samo jest z wyciskaniami, a wyciskanie gilotynowe jest tylko jedną z opcji.