sobota, 16 maja 2020

Receptory androgenowe i nie tylko cz. 5


Co ma wpływ na wrażliwość RA? cz. 2
Magnez - Na temat tego minerału można napisać całe tomy i w rzeczywistości już co najmniej tyle napisano. Bierze udział w przynajmniej ok. 300 poznanych do tej pory procesach. Między innymi w produkcji testosteronu i jego konwersji do DHT. Jednocześnie obniża poziom aromatazy i SHGB. Przyspiesza regenerację ATP. Jako ważny czynnik syntezy białek ma pozytywny wpływ na wrażliwość AR. Nie zapominajmy, że receptory to nic innego jak odpowiednio zbudowane białka.


Selen - Jest ważnym mikroelementem potrzebnym do funkcjonowania wątroby w procesie detoksykacji. Bierze udział w konwersji T4 w T3 i poniekąd aktywuje AR. Jednak tylko w małych ilościach. Większe dawki działają odwrotnie - są toksyczne i negatywnie wpływają na AR. Dlatego generalnie odradzam suplementację selenem. Jego najlepszym i bezpiecznym źródłem - niezbędnym w przypadku przyjmowania jodu - są orzechy brazylijskie. 2-3 sztuki na dobę dostarcza odpowiednią ilość selenu.

Korzeń pokrzywy, kozieradka i pyłek sosny - Pisałem już kiedyś o tych substancjach - przewijały się też w dyskusjach na blogu. Podnoszą poziom testosteronu i poprawiają funkcję AR. Pozostaje niewyjaśnione dlaczego na jednych działają bardzo dobrze, a na innych prawie wcale.



Rozmaryn - Jeśli wierzyć różnym badaniom rozmaryn upośledza wrażliwość AR i zmniejsza poziom androgenów. Dlatego jeśli decydujemy się na przyprawianie potraw rozmarynem, nie należy tego robić zbyt często. Podejrzewam, że niewielkie dawki od czasu do czasu aż tak bardzo nie zaszkodzą.

Mięta pieprzowa - Działa podobnie jak rozmaryn. Trudno powiedzieć czy inne rodzaje mięty również obniżają poziom testosteronu, ale warto mieć na uwadze taką możliwość i nie przesadzać z tym ziołem.

Witaminy D3 i E - Wspomniałem już o tych witaminach przy okazji opisywania roli tłuszczu. Witamina D3 podnosi m.in. poziom testosteronu, a E ma udział w spermatogenezie. Obie delikatnie poprawiają wrażliwość AR. Prócz tego pełnią wiele innych ważnych funkcji w organizmie.

Witamina B3 - Podnosi ekspresję receptorów androgenowych i zmniejsza aktywność estrogenów.

Wielonienasycone kwasy tłuszczowe - Pisałem już o ważnej roli tłuszczów w procesie produkcji testosteronu. Wspominałem też nie raz, by nie ulegać obecnej modzie na zbyt dużą podać WNNKT, a szczególnie omega 3. W czasie, gdy Charles Poliquin przestał pisać wartościowe książki i artykuły, a zaczął reklamować suplementy w ilościach urągających inteligencji, pojawiło się jego zalecenie, by przyjmować dziennie kilkadziesiąt gram omega 3. Było to zalecenie kuriozalne - i choć o zmarłych podobno źle się nie mówi - trudno nie uznać go za skrajnie głupie i niebezpieczne. To prosta droga do podwyższenia ciśnienia i możliwości zafundowania sobie wylewu. Wbrew powszechnym zapewnieniom, że omega 3 obniżają ciśnienie, jest dokładnie odwrotne. Omega 3 zapobiega otyłości? Otóż kolejny raz - nie! Przy większej podaży omega 3 podwyższają poziom aromatazy i prolaktyny, co bezpośrednio przekłada się na spadek poziomu testosteronu. Przestaje działać proces konwersji do DHT poprzez dezaktywację 5alfa-reduktazy.


Skoro tak, to dlaczego nawet zwolnicy diet niskowęglowodanowych namawiają ciągle do suplementacji większymi ilościami omega 3? Przyznam, że nie wiem. Zapewne na podstawie błędnie przeprowadzonych badań. W końcu olej ryb morskich to obecnie bardzo dobry biznes Na pewno niewielka ilość omega 3 jest nam potrzebna, ale trzeba tu podkreślić, że NIEWIELKA! Wystarczy dziennie zjeść klika łyżeczek siemienia lnianego lub nasion chia.

Soja - Pisałem już o tym przekleństwie współczesności nie raz. To kancerogen sprzedawany pod płaszczykiem "zdrowej żywności". Potężne lobby amerykańskich producentów soi, jak i agresywna wegetariańska propaganda, spowodowały, że czasem trudno kupić np. wędliny, które nie zawierają soi. Do tzw. białek serwatkowych nagminnie dodaje się białko sojowe. Soja to źródło fitoestrogenów i to ona, a nie nadmiar testosteronu - jak wciąż utrzymuje wielu lekarzy - powoduje raka prostaty, a u kobiet raka piersi i inne schorzenia. Soja blokuje wytwarzanie testosteronu, jak również upośledza wrażliwość AR.

33 komentarze:

  1. A jak się ma to do chmielu?
    Podobno podnosi poziom estrogenow
    Witamina C chyba obniża poziom Kortyzolu co może mieć wplyw na podniesienie testosteronu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się. Jeszcze nie skończyłem, resztę opiszę w kolejnej części.

      Usuń
  2. Zdaję sobie sprawę, że poruszane po tysiąckroć i przepraszam, ale jakie są najlepsze źródła magnezu? Orzechy, ale czy coś jeszcze? Swoją drogą, co ciekawe, kawa ma najwyraźniej sporo magnezu: https://nutritiondata.self.com/foods-000120000000000000000.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kakao,nasiona chia, siemię, rukola, migdały, orzechy włoskie laskowe brazylijskie, pestki z dyni, kasza gryczana.
      No i mięso, aczkolwiek sporo traci się przy obróbce termicznej, więc dużo nie zostaje.

      Usuń
    2. Mit, że kawa "wypłukuje" magnez wziął się moim zdaniem stąd, że bardzo często okresy niedoboru snu i zwiększonej aktywności umysłowej (np. sesja na uczelni) łączą się z tym, że ludzie piją więcej kawy. Krótko mówiąc eksploatują CUN powodując tym samym zwiększone zapotrzebowanie na magnez, a z czasem jego niedobór. Zaczynają się np. drgania powiek i wtedy, zamiast powiązać to z wysiłkiem intelektualnym i brakiem snu, wydaje im się, że to wynik picia dużej ilości kawy. Tymczasem to tylko korelacja bez związku przyczynowo-skutkowego. Z drugiej strony wskazuje to, że kawa, nawet jeśli zawiera trochę magnezu, to jednak nie jest jego najlepszym źródłem.

      Usuń
    3. Ja dodam od siebie, kto czytał mój dziennik to wie, że miałem duże problemy ze zdrowiem od stresu. Jak wróciłem do suplementacji magnezem w sporych dawkach (oczywiście to jedna z wielu rzeczy, które zrobiłem, a istotna) to wróciłem do zdrowia... Także warto :)

      Usuń
    4. @Usik a czym suplementowałeś magnez? Myślę o powrocie do szejków z surowych jaj z kakao, wtedy dodawałem je żeby zabić smak jaj, a okazuje się, że i tonę magnezu wciągałem :-)

      Usuń
    5. cytrynian magnezu w proszku z allegro + biszofit do smarowania bolących stawów (barków) + chlorek magnezu/siarczan magnezu do kąpieli co jakiś czas.

      Usuń
    6. Usik, a pamiętasz ile spożywałeś dziennie? Taki się nada? https://allegro.pl/oferta/magnez-cytrynian-magnezu-1kg-bez-czda-spozywczy-9158129257

      Usuń
    7. Myślę, że tak, sam muszę kupić także dzięki za link:)
      Podkreślam, że miałem i mam wciąż duże zapotrzebowanie na magnez, bo jak tylko odstawię na kilka dni to zaczynają mi drżeć powieki. Biorę min raz dziennie 1/3 łyżeczki, często gęsto 2xdziennie 1/3-1/2 łyżeczki. Ile na gramy to nie wiem. Jak czułem, że mam "nawrót" spięcia mięśni i nerwów, to brałem więcej i pomagało wyciszyć te problemy. Po roku przerwy wreszcie się podciągam:) także jestem na dobrej drodze aby zakończyć temat ciągnących się za mną od dawna kontuzji i problemów zdrowotnych. Szkoda, że rozwalonej łękotki to nie leczy, wtedy w ogóle byłaby bajka. Strasznie brakuje mi uczucia ciężaru sztangi na plecach i przysiadów ATG.

      Usuń
    8. ten dostępny od ręki, bo Twój z linka to od 25.05
      https://allegro.pl/oferta/cytrynian-magnezu-100-magnez-w-proszku-1000g-vege-8331006235?reco_id=1a5e2dac-98df-11ea-ba73-000af7f616c0&sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf017

      Usuń
    9. Co do bólów stawów to polecam rowiez suplemetacje siarka organiczna (MSM)

      Usuń
    10. MSM wraz z witaminą C ogólnie przyspiesza regenerację i gojenie po różnych kontuzjach.

      Usuń
  3. A tak Stefanie przy okazij moglbys podać jakie dawki dobowe stosować opisanych przez siebie witamin i minerałów by mialy dzialanie..

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego się nie da zrobić. Zapotrzebowanie jest bardzo zróżnicowane. Często podaje się jakieś tam dawki dobowe dla człowieka. Tak jakby 50kg dziewczyna miała takie samo, jak 100kg ciężko trenujący byczek. Do tego dochodzą różnice w przyswajaniu. Przy cynku i selenie napisałem ile maksimum, by nie były toksyczne, ale to też jest tylko dawka statystyczne i lepiej np. nie zbliżać się do górnej granicy, gdy chodzi o cynk.
    Różne osoby różnie przyswajają np. poszczególne formy magnezu. Wreszcie zależy czy wcześniej miało się odpowiedni poziom czy duże braki. W tym drugim wypadku można przez jakiś czas brać więcej. Np. kiedyś brałem D3 5000 UI dziennie, a teraz tylko raz na 3-4 dni.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno nie jest tak, że im więcej tym lepiej. Zawsze warto kierować się rozsądkiem i lepiej brać trochę za mało niż trochę za dużo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym chciał dodać od siebie ze posiadam w domu książkę zielarska ( dość Stara) w której jest napisane że bardzo doborze podnoszą poziom testosteronu
    Nie tak same korzenie jak
    Nasiona pokrzywy A dokładniej zawarty w nich olej..
    Ma sporo fitosteroli i związków zdolnych naśladować w organizmie androgeny..
    Gdzieś kiedyś też czytałem że
    ,,Podniecenie" się u faceta wzmaga produkcije testosteronu jakieś badania robili że mężczyźni którzy czesto sie podniecają seksualnie np przez patrzenie na kobiety ktore ich pociągają.. A nie uprawiają z nimi seksu mają wiekszy poziom testosteronu..

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogólnie jest troche w temacie
    Androgenow do przekazania informacij to jest temat rzeka
    Np mleczko pszczele też stymuluje wytwarzanie hormonów np grzyby prawie wszystkie chamuja działanie aromatyzy.. Megabol produkuje suplemet na bazie wyciągu z pieczarek - Inhr
    ( inkubator aromatyzy)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli już, to inhibitor, a nie inkubator :) Pewnie literówka, ale warto to sprostować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak racja literówka -:)

      Usuń
    2. Apropo pokrzywy super jest zupa z lisci pokrzywy zamiast z jajem gotowanym
      Smak jak szczawiowa tyle że o wiele bardziej odżywcza

      Usuń
  9. Tylko, że liście pokrzywy nie działają jak korzenie i nie podnoszą androgenów.

    OdpowiedzUsuń
  10. No tak wiem ale mają za to witaminy mineraly i ogolnie maja też wlasciwosci zdroworne często robię sobie np że śmietana zamiast sałaty do obiadu
    Tylko trzeba je sparzyć wrzątkiem by nie ,, Parzyly"

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy w takim razie lepiej odpuścić sobie tę yerbę, ze względu na miętę cytrynową?
    https://allegro.pl/oferta/yerba-mate-silueta-limon-bio-el-pajaro-400g-8612404418?utm_feed=d555514d-44de-460c-9f5c-9c41de21138e&utm_content=supermarket&utm_source=ceneo&utm_medium=cpc&utm_campaign=feed

    OdpowiedzUsuń
  12. Ma w składzie miętę pieprzową, więc osobiście bym odpuścił. Ma też czystek, do którego jestem nastawiony dość sceptycznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ehh, tak się składa że to moja ulubiona, ostatnio 3 paczki kupiłem... :) No trudno, coś z nią trzeba będzie zrobić. A skoro już w tym temacie: lepiej wybierać tylko czyste yerby bez żadnych dodatków, czy takie smakowe, o ile nie ma w nich sztucznych aromatów, też są ok?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeszcze kilka pytań:
      1. Czy dla kobiet mięta pieprzowa nie będzie problemem?
      2. Dlaczego jesteś sceptycznie nastawiony do czystka?
      3. Jakie są bezpieczne dawki selenu? Ostatnio znalazłem taki artykuł: https://qchenne-inspiracje.pl/orzechy-brazylijskie-sa-rzeczywiscie-dobrym-zrodlem-selenu-w-diecie/?fbclid=IwAR27N0Zdt_c8fFSY-AlZT9U2nKpzyLuNA8o1fhZascUwXx37G9krDxAlK7E Co o tym sądzisz?

      Usuń
  14. Wg mnie lepiej brać czyste yerby. Te smakowe muszą być jakoś doprawiane. Jeśli nie ma sztucznych aromatów, to co jest? Często producenci twierdzą, że ich nie ma, ale jeśli dają tylko niewielką ilość - to nie muszą tego podawać w opisie.

    OdpowiedzUsuń
  15. 1. Wiesz, to zależy. U kobiet miętą pieprzową leczy się hirsutyzm, czyli zaburzenie wynikające z nadmiaru testosteronu. Jeśli więc u kobiety poziom testosteronu nie jest i tak już niski, to nie powinno być problemu. Gorzej, gdy nawet jak na kobietę ma go za mało. Wtedy pojawia się np. spadek libido.
    2. Czystek jest obecnie wychwalany jako zioło nie mające żadnych skutków ubocznych. Tymczasem wiele osób się po nim źle czuje. U mnie np. katastrofalnie obniżył ciśnienie. Praktycznie każdy z kim rozmawiałem i kto pił czystek, skarżył się, że musiał go odstawić.

    OdpowiedzUsuń
  16. 3. Bezpieczna ilość to ok. 200 mcg czyli mikrogram, nie wolno pomylić z miligramami.
    Trudno się odnieść do tego artykułu, bo nie ma tego jak sprawdzić. Może być tak, że faktycznie dostępne u nas orzechy brazylijskie mają mniej selenu. Można jeść ich w takim razie więcej. Natomiast suplementacja selenem to o wiele bardziej ryzykowna rzecz. Szczególnie, że w suplach selen pochodzi z drożdży i ma formę źle przyswajalną, o ile nawet nie szkodliwą.

    OdpowiedzUsuń
  17. W takim razie co najlepiej suplementować żeby poprawić wrażliwość AR

    OdpowiedzUsuń
  18. Przecież wszystko jest napisane powyżej.

    OdpowiedzUsuń