wtorek, 28 maja 2019

Musaka


Kuchenne oksymorony
Rzadko kiedy zamieszczam tu jakieś przepisy kulinarne. Powód jest prosty. Zwykle odżywiam się bardzo prosto, np. mięso, ziemniaki i kapusta - to mój typowy obiad. Nic odkrywczego. Przy czym nie bardzo rozumiem różne cuda typu "ciasteczka paleo" czy "owsianka paleo". Już w samej nazwie takich potraw pojawia się sprzeczność. Podobne oksymorony to "flaczki wegetariańskie" czy "kotlety wegetariańskie". Jeśli ktoś z takich czy innych powodów unika mięsa, to po jakiego diabła próbuje do niego upodobnić swoje rakotwórcze sojowe antypożywienie? Równie bezsensownych pomysłem jest używania oliwy w tzw. diecie paleo. O tym, że pojęcie "paleo" jest nadużywane już parę razy pisałem, więc to nie będę się nad tym rozwodził.


Potrzeba urozmaicenia
Wróćmy zatem do przepisu. Czasem, szczególnie, gdy nie mieszka się i nie gotuje samemu, warto sięgnąć po pewne urozmaicenia. Nawet gotując tylko dla siebie musimy niekiedy zrobić coś innego, by nadmierna rutyna nie przytępiła apetytu. Zbyt jednostajne pożywienie będzie źle wpływało nie tylko na organizm od strony fizycznej, ale też na psychikę. Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że smaczny posiłek poprawia nastrój. Natomiast jedzenie dzień w dzień tego samego może prowadzić do nietolerancji pokarmowej.

Prostota przygotowania
Musaka wywodzi swój rodowód z Grecji, choć dziś można ją spotkać w setkach odmian. Także - a jakże - w wersji wegetariańskiej, czyli z przymiotnikiem odbierającym apetyt każdemu normalnemu człowiekowi. Szczególnie, że podstawowym składnikiem tej potrawy jest mielone mięso. Nie będę się tutaj wgłębiał w szczegóły poszczególnych odmian. W zasadzie musaka jest potrawą, która nie może nie wyjść. Naprawdę! Nie wymaga żadnych wielkich talentów kulinarnych. Nie trzeba za bardzo dbać o proporcje ani dokładnie dobierać składników. Poniżej podam to co było w mojej, ale jeśli ktoś np. zamieni czerwoną kapustę na białą lub na ziemniaki - też będzie dobrze. Mięso też można dać dowolne.


Mój przepis:
- czerwona kapusta
- mielone mięso wołowe i wieprzowe
- pomidory
- ser żółty w plastrach lub potarty
- przyprawy: sól, pieprz, tymianek, bazylia itp. jak kto lubi.

Celowo nie podaję ilości ani proporcji. Są dowolne. Chcesz mieć więcej mięsa - daj więcej mięsa. Chcesz mieć więcej kapusty - daj więcej kapusty.


Przygotowanie
1. Kapustę należy pokroić i ugotować do miękkości w osolonej wodzie. W zależności od tego na jaką kapustę się trafi od 20 minut do godziny. Niektóre szybko miękną, a inne nie. Jeśli ktoś wybierze białą kapustę, to zwykle taka gotuje się krócej. Kapustę odcedzić.
2. Mięso należy zmielić i pomieszać z pokrojonymi w kostkę pomidorami.
3. Mięso przyprawić i dobrze wymieszać.
4. Formę lub naczynie żaroodporne wysmarować smalcem.
5. Na spód nałożyć kapustę, a na to warstwę mięsa z pomidorami, na górę położyć ser.
6. Włożyć do piekarnika i ustawionego na 160-180 st. trzymać przez 30-40 minut po rozgrzaniu do ustawionej temperatury. Różnica zależy od grubości warstwy mięsa, jak i wydajności pieca. Trzeba pamiętać, że wkładamy mięso surowe, więc musi się dobrze przepiec.

W zasadzie to wszystko. Po około pół godziny potrawę można wyjąć i podzielić na talerze. To co widać na zdjęciach ilustrujących ten wpis, to skromne dzieło mojej partnerki i moje.


5 komentarzy:

  1. Stefan pieczesz surowe mięso 40 minut? Robiłem wczoraj musakę i piekłem to prawie 2h. 40 minut piekłbym mięso wstępnie podsmażone. A tak to przepis fajny, bo prosty.

    Rada- odciśnijcie kapustę po gotowaniu, szczególnie młodą teraz, bo wody ma co niemiara.
    Rada 2 - jak ktoś (jak moja żona) nie lubi zapieczonego sera to radzę ser posypać po wyjęciu z piekarnika - rozpuści się na gorącym mięsie i będzie ciągnący, a nie zapiecze na skorupę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czemu tak długo? Chyba masz bardzo nieszczelny piekarnik. Nawet moja partnerka, która wszystko chce trzymać w piecu bardzo długo, nie miała zastrzeżeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po godzinie w środku było jeszcze w pół surowe. Nie wiem czemu :) taki piekarnik. może kwestia tego, że przykryte było folią aby nie wyschło, mogło to spowolnić tempo pieczenia.

      Usuń
  3. Może miałeś tego bardzo dużo - gruba warstwa?

    OdpowiedzUsuń